Komputer stacjonarny to wciąż najczęściej kupowany sprzęt. Jednak często zastanawiamy się, co się bardziej opłaca – zakup gotowego komputera, czy złożenie go samodzielnie? Każda z tych opcji ma swoje mocne oraz słabe strony. Warto poznać je wszystkie i dokonać właściwego wyboru.

Oblicz cenę podzespołów

Kluczową rolę w komputerze odgrywają podzespoły, to oczywiste. Przy laptopie wszystko mieści się pod klawiaturą, zatem nie musimy się niczym martwić. Gdy jednak chcemy kupić komputer stacjonarny, musimy wyposażyć się w pamięć RAM, procesor, płytę główną, kartę graficzną dysk twardy, obudowę, zasilacz oraz napęd na płyty. Do tego oczywiście dochodzi zakup monitora, myszy i klawiatury, a także głośników lub słuchawek z mikrofonem.

W celu dobrego wyliczenia opłacalności samodzielnego złożenia komputera, musimy poszukać do niego tanich i dobrych części, na przykład na ale.pl. Następnie obliczyć, ile łącznie zapłacimy za wszystkie niezbędne podzespoły.

Sprawdź swoją wiedzę techniczną

Kolejna bardzo ważna kwestia, której nie sposób pominąć, to ocena swojej wiedzy technicznej oraz możliwości. Warto sprawdzić, czy będziemy w stanie samodzielnie złożyć komputer. Kiedy będzie nam potrzebna niezbędna pomoc fachowca, przestanie się to nam opłacać, ponieważ cena jaką zapłacimy za usługę i całość sprzętu wyrówna się z nowym, gotowym komputerem stacjonarnym.

Znajdź dobre części

Następna sprawa to zakup dobrych, w stu procentach sprawnych technicznie części, które pozwolą nam uniknąć wizyty w serwisie lub często niekończących się reklamacji. Dlatego bardzo istotne jest sprawdzenie opinii o sprzedawcy, od którego planujemy kupić podzespoły do samodzielnego złożenia komputera. Co jeszcze warto wiedzieć? Przede wszystkim koniecznie oszacujmy czas, jaki będzie nam potrzebny na złożenie wszystkiego w całość. Jeśli nie mamy dobrej ręki do techniki możemy stracić kilka godzin, a nawet dni zanim zasiądziemy do swojego sprzętu. Warto liczyć się z taką ewentualnością.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here